top of page

JAK ZACZĄĆ ĆWICZYĆ W DOMU GDY JEST SIĘ POCZĄTKUJĄCYM?

Na samym początku pamiętaj, że każdy sportowiec, każda fitness influencerka, każdy kulturysta byli kiedyś początkującymi.


Czasem jest nam wstyd, że męczymy się przy łatwych ćwiczeniach. Obwiniamy się, że doprowadziliśmy się do tak słabej kondycji.


Jak sobie poradzić z byciem początkującym i jak się nie zrazić?





1. Skoncentruj się na następnym kroku.


Czasem gdy zdajemy sobie sprawę jak dużo czeka nas pracy od razu się zniechęcamy.


Dla początkujących polecam skupienie się na następnym kroku. Nie rób od razu planu ćwiczeń na następne 6 miesięcy.


Skup się na najbliższych kilku dniach- np. tygodniu. Zaplanuj jakie ćwiczenia wykonasz którego dnia.


2. Wybierz zestaw ćwiczeń odpowiednie do Twojego poziomu.


Każdy potrzebuje wyzwania żeby nie popaść w nudę, ale za wysoki poziom ćwiczeń może po pierwsze zniechęcić a po drugie nawet zaszkodzić.


Niestety, jeżeli Twoje kondycja nie jest jeszcze na dobrym poziomie a wybierzesz za trudny zestaw możesz zacząć wykonywać tzw fałszywe powtórzenia.


Ponieważ kondycyjnie nie będziesz nadążać, możesz wykonywać ćwiczenia połowicznie, lub obciążać nie tę część ciała, która powinna pracować (dobrym przykładem są tu brzuszki, które wiele osób "wykonuje" plecami zamiast mięśniami brzucha).


Przygotowałam 2 filmy dla super początkujących i jeżeli szukasz inspiracji to zapraszam:





3. Sprawdź jak poprawnie wykonywać ćwiczenia.


Przed wykonaniem jakichkolwiek ćwiczeń sprawdź jak poprawnie je wykonać. Czasem wydaje się nam, że niektóre proste ćwiczenia nie wymagają żadnych wyjaśnień.

Niestety często właśnie tymi prostymi ćwiczeniami możemy sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc. Przykładem są tutaj np. przysiady. Gdy nasze kolana wychodzą poza linię palców od stóp wtedy kładziemy zbyt duży nacisk na nasze stawy kolanowe.


Nawet jeżeli wydaje Ci się, że znasz dobrze jakieś ćwiczenie np. pamiętasz je z zajęć WF-u, spróbuj je jeszcze raz przeanalizować. Zwiększ tempo dopiero gdy poczujesz pewność ruchu.


4. Nie przejmuj się domownikami.


Ten punkt kieruję do wszystkich, którzy mają w domu komentatorów. Mogą to być rodzice, mąż, żona, czy rodzeństwo.


Możecie zauważyć, że zaczną komentować to co robicie. Czasem mogą się śmiać, czasem nawet starać się przeszkadzać.


Najważniejsze to skupić się na tym co robisz i ignorowanie komentarzy. Czasem nie jest łatwo.

Możesz spróbować ćwiczyć kiedy większość domowników śpi, kiedy jest Ci naprawdę ciężko.


W tym momencie chcę Ci jednak powiedzieć, że to Twoje życie i nie powinnaś/powinieneś dawać innym satysfakcji z wyprowadzania Cię z równowagi.


5. Nie porównuj się do innych


Tak jak już mówiliśmy, każdy jest na innym etapie. Jeżeli dopiero zaczynasz to normalne, że niektóre ćwiczenia będą dla Ciebie za trudne- to nie powód, żeby się poddawać.


Nie porównuj też tego jak wyglądasz do gwiazd fitnessu. Nie wszystko co widzisz na portalach społecznościowych to 100% prawda. Jesteś niepowtarzalna/y i tego się trzymaj.


To brzmi jak banał, ale najlepiej porównywać się do samego siebie. Zrób zdjęcia przed rozpoczęciem Twojej przygody z fitnessem i po miesiącu. Zobacz jak dużo udało Ci się osiągnąć.


6. Napisz podziękowania do siebie.


Na początku może Ci się to wydawać dziwne, ale zobaczysz, że potrafi to zdziałać cuda.

Rozpocznij pisanie dziennika. Nie muszą to być jakieś obszerne przemyślenia.


Napisz co zrobiłaś tego specyficznego dnia i za co sobie dziękujesz. Skup się tylko na pozytywach.


Np. Dzisiaj udało mi się wykonać cały trening i rano zjadłam pożywne śniadanie. Dziękuję Ci Aniu za to co robisz.


Będzie Ci się może wydawało, że takie pisanie nie da Ci za dużo, ale proszę zaufaj mi i zacznij.


Po miesiącu zacznij pisać podziękowania i zacznij też czytać te z poprzedniego miesiąca. Czytaj jedno podziękowanie dziennie i pisz jedno podziękowanie dla przyszłej/ego Ciebie.


7. Kup buty do ćwiczenia w domu + ładny zestaw sportowy


Oczywiście ładny strój nie pomoże Ci lepiej ćwiczyć, ani nie ułatwi trudnych układów, ale poczucie, że wyglądasz dobrze w Swoim stroju może zachęcić Cię do ćwiczeń.


Sama gdy zaczynałam ćwiczyć robiłam to w starych legginsach i wyciągniętym podkoszulku. Brak stroju nie jest oczywiście wymówką by nie ćwiczyć, ale gdy pierwszy raz kupiłam fajny zestaw - top + legginsy to od razu nabrałam więcej ochoty na ćwiczenia.


Zwłaszcza gdy zaczynacie ćwiczyć z filmikami, na większości wszyscy mają super dopasowane, ładne stroje i czasem też warto się tak poczuć.


Jeżeli chodzi o buty- to nie jest to już wybór, ale wymóg. Ćwiczenie bez butów niestety grozi kontuzją czy nawet zwykłym głupim poślizgnięciem się.


Najlepiej kupić lekkie sportowe buty z lekką amortyzacją.


8. Miej na uwadze sąsiadów.


Oprócz domowników podczas ćwiczenia w domu musimy też zwrócić uwagę na sąsiadów.

Oczywiście wszystko zależy od naszych relacji- jeżeli wiemy, że chcemy wykonać zestaw z podskokami, przytupami to dobrze ustalić z sąsiadami pod nami jaki czas będzie dla nich najlepszy.


Jeżeli z naszymi sąsiadami nie da się dogadać to pozostaje nam tylko wykonywanie ćwiczeń, które nie powodują zbytniego hałasu.


Jeżeli mamy możliwości finansowe i miejsce w pokoju polecam zainwestować w rowerek stacjonarny. Było to moje główne źródło cardio gdy mieszkałam nad dość zgryźliwym sąsiadem (starszy człowiek cały czas przebywał w domu- niestety nawet jeżeli coś upadło mi na podłogę to od razu słyszałam tłuczenie w sufit).

Rowerek taki nie powoduje zbyt dużego hałasu i dodatkowym plusem jest to, że możemy nadal oglądać nasz ulubiony serial cały czas się ruszając.



A Wy na jakim etapie swojej przygody fitnessowej jesteście?

Czy próbowaliście już moje zestawy dla super początkujących?




12 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page